Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
Urodzili się... 19 maja: Małgorzata Pieńkowska - Bibliotekarz Lubuski

Urodzili się... 19 maja: Małgorzata Pieńkowska

Małgorzata PieńkowskaCiepła, inteligentna, z pozoru krucha. Życie nauczyło ją wygrywać i nie poddawać się za wszelką cenę. Małgorzata Pieńkowska.

 

Małgorzata Pieńkowska urodziła się 19 maja 1965r. we Wrocławiu. Uczęszczała do olsztyńskiego IV Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie - Skłodowskiej. Grała w teatrze amatorskim w Olsztynie. Już w szkole średniej zdecydowała, że zostanie aktorką.

Do szkoły teatralnej dostała się za pierwszym razem, a opiekunem jej roku był Jan Englert. Jeszcze będąc na studiach zagrała w filmie „Maskarada” i „Trzy kroki od miłości”. PWST ukończyła w 1988 roku. Jej występ w dyplomowym przedstawieniu „Czyste Szaleństwo” został nagrodzony na IV Ogólnopolskim Przeglądzie Spektakli Dyplomowanych Szkół Teatralnych w Łodzi. Za debiut w teatrze telewizji, w sztuce pt „Księżyc świeci nieszczęśliwym”, w reżyserii Jana Englerta otrzymała nagrodę TVP. Będąc na studiach poznała lidera zespołu Formacja Nieżywych Schabuff, Jacka Pałuchę, który zaproponował jej udział w piosence.

Wykonała wówczas dobrze znany refren „Chciałabym chciała” w utworze „Klub wesołego szampana”. Zaraz po studiach otrzymała angaż w Teatrze Polskim, gdzie zadebiutowała w roli Anieli w „Ślubach panieńskich” Andrzeja Łapickiego. Swój warsztat aktorski doskonaliła pod okiem wybitnych twórców współczesnej sztuki. Współpracowała min. z Holoubkiem, Łomnickim, Englertem, Łapickim, Hanin, Peszkiem.

Za namową Gustawa Holoubka zmieniła teatr i w 1996 związała się z Teatrem Ateneum w Warszawie, na deskach którego pojawiła się w sztukach „Korowód”, „Sen wujaszka”, „Pokojówki” czy „Kolaboracja”. W teatrze Scena Prezentacje gościnnie wystąpiła w sztukach „Była kobietą mojego życia” i „Kuchnia i uzależnienia”. W swoim dorobku artystycznym ma kilkadziesiąt sztuk. Spektakl „Mutanci” Złotnikowa w reżyserii Tomasza Zygadło jest jej ukochanym przedstawieniem. Ponadto wystąpiła min. w „Chłodna jesień”, „Moralność Pani Dulskiej”, „Lekarz miłości”, „W małym domku”. W latach 1992- 1999 użyczyła głosu w produkcjach “Niegrzeczni panowie” i “Prowincjonalne życie”. Dzięki roli Marii Rogowskiej w serialu “M jak miłość”, którą odgrywa od 2000 roku zyskała popularność szerszej publiczności. W 2000 roku zagrała u Feliksa Falka w filmie “Twarze i Maski”, którego akcja rozgrywała się w teatrze ukazując relacje między życiem ludzi teatru, a sztuką. Wystąpiła także w “Pensjonacie pod Różą”. Brała udział w słuchowiskach Teatru Polskiego Radia, oraz dubbingu.
W 2003 roku u Pieńkowskiej zdiagnozowano raka piersi. Aktorka była w szoku, ale dramatyczną sytuację cały czas próbowała obrócić w żart. Wiedziała, że musi walczyć. Zamiast czekać aż od chemioterapii wypadną jej włosy, poszła do fryzjera i zgoliła głowę na łyso. Na planie „M jak miłość” grała w profesjonalnej peruce.
„Nie fundowałam sobie rzewnych rozmów o chorobie – wyznała w jednym z wywiadów aktorka – Przeszłam operację, chemię, rehabilitację. Dzięki temu, że odbywało się to szybko, nie miałam czasu na panikę” wspominała. Choć przez chorobę była słaba i bardzo cierpiała, zdecydowała się na inną drastyczną życiową zmianę. W 2005 roku, po 14 latach małżeństwa rozwiodła się z Jackiem Sobalą. „Pewnie inna kobieta w mojej sytuacji uznałaby, że choroba to wystarczający ciężar do udźwignięcia i nie dokładałaby już do niego rozwodu, lecz ja byłam zdeterminowana. Pomyślałam, że skoro nie można uzdrowić relacji z drugą osobą, trzeba uzdrowić siebie. Uporządkowałam więc swoje życie” - mówiła po latach Małgorzata.
Dziś, Pieńkowska cieszy się dobrym zdrowiem i nadal gra w serialu, który jak sama twierdzi pomógł uratować jej życie.
Jest wielką miłośniczką sportu. Przed szkołą teatralną grała w koszykówkę, dzisiaj uwielbia tenis i odnosi sukcesy biorąc udział w tenisowych turniejach aktorów.

CYTATY MAŁGORZATY PIEŃKOWSKIEJ:

  • „Mam wrażenie, że dorosłam całkiem niedawno. Przemiana dziewczynki w kobietę stała się „po prostu.”
  • „Od lat układam w głowie „moje półki”, dzieląc świat na sprawy mniej lub bardziej ważne. Najwyższą z nich jest półka – „żyć”. Oznacza ona eliminację drobnych smuteczków kosztem zakochania się w sobie. Myślę, że można to zrobić całkiem bezpiecznie; bez skutku ubocznego jakim jest narcyzm. Po prostu: polubić i rozumieć siebie, dać sobie prawo do gorszego dnia, do błędu, do złości.“
  • „„(…) Że życie jest krótkie, kruche i że jesteśmy sami wbrew pozorom. Nie dlatego, że nie mamy przyjaciół i rodziny, ale dlatego, że pewne sprawy w życiu są przeznaczone tylko dla nas. Takiej intymności nie da się z nikim dzielić.“

Źródło: malgorzatapienkowska.pl; fakt.pl, quotepark.com
fot. autografykyo.blogspot.com

opracowała: Agnieszka Sobiak