Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
Urodzili się... 18 września:Greta Garbo - Bibliotekarz Lubuski

Urodzili się... 18 września:Greta Garbo

3900Elegancja, szyk i silna osobowośc w jednym. Ekscentryczna diva kina lat trzydziestych. Symbol Złotej Epoki Hollywood. Greta Garbo.

 

Wiecznie młoda Greta Garbo

Odmawiała udzielania wywiadów, unikała czerwonych dywanów, w wieku zaledwie 36 lat u szczytu kariery zrezygnowała z kina. „Chcę być sama” – mówiła w swoim filmie „Ludzie w hotelu”. Na zawsze pozostała nieodgadniona, niedostępna, osobna. 115 lat temu urodziła się Greta Garbo.

Chociaż Greta Lovisa Gustafsson, jak naprawdę nazywała się urodzona 18 września 1905 roku aktorka, od dziecka kochała teatr. Ze starszym rodzeństwem bawiła się w wystawianie spektakli, a każdy z trudem oszczędzony grosz wydawała na wejściówki. Ale jej droga do hollywoodzkiej kariery wcale nie była usłana różami. Zmagająca się z nadwagą dziewczyna miała mnóstwo kompleksów. W dodatku córka sztokholmskiego robotnika szybko musiała zacząć zarabiać na swoje utrzymanie. Pracowała najpierw jako tzw. dziewczyna do namydlania w salonie golibrody, a następnie jako ekspedientka w sklepie z kapeluszami. Gdy poszukiwano modelki do reklamy wymyślnych nakryć głowy, wybór padł na Gretę. Dzięki temu występowi mogła zrealizować swoje marzenie. Za zarobione pieniądze opłaciła kurs teatralny i wkrótce, jako 17-latka debiutowała na srebrnym ekranie rólką w filmie „Petter włóczęga”. Ale Greta wiedziała, że bez solidnej edukacji daleko nie zajdzie. Aplikowała więc do Królewskiej Szkoły Teatralnej. Nie tylko została przyjęta, ale otrzymała też stypendium. Szybko okazało się, że studia dadzą jej coś więcej niż wykształcenie. To właśnie tam aktorka poznała Mauritza Stillera, dzięki któremu trafiła do Hollywood. Reżyser dostrzegł potencjał Grety. Wymyślił też jej pseudonim artystyczny. Słowo „garbo” oznaczające w języku staronorweskim tajemniczą istotę, czy też leśnego duszka, idealnie pasowało do młodej aktorki. Jak słusznie przewidział Stiller, było znacznie łatwiejsze do wymówienia dla międzynarodowej publiczności. Reżyser zaangażował podopieczną do kilku swoich szwedzkich filmów, min. „Gdy zmysły grają”. Następnie zabrał ją ze sobą do Berlina, gdzie wystąpiła w „Zatraconej ulicy” Georga Wilhelma Pabsta. Jednak we wszystkich tych produkcjach zagrała jedynie niewielkie rólki. Po raz kolejny z pomocą przyszedł Stiller, zabierając Garbo do Ameryki. Wielu spekulowało, że para miała romans, ale dziś wiadomo, że reżyser był osobą homoseksualną, a jego przyjaźń z Garbo była platoniczna.

Tajemnicza nieznajoma podbija Hollywood

Kiedy w 1926 roku Greta Garbo przybyła do Hollywood, wzbudziła zainteresowanie. Z drugiej strony, pracownicy MGM, którym przedstawił ją Stiller, nie do końca wiedzieli, co zrobić z aktorką tak inną od wszystkich, które znali. Obdarzona hipnotyzującym spojrzeniem wielkich, smutnych oczu, Garbo była dla Hollywood zbyt europejska. W dodatku mierzyła 171 cm wzrostu, co w ówczesnych czasach czyniło ją zbyt wysoką. Problematyczna była również jej waga. Od dziecka nazywana „grubą Greta” aktorka była bliska załamania. W dodatku przywykłą do chłodnego klimatu Szwedkę kalifornijskie upały męczyły tak bardzo, że ponoć większą część dnia spędzała w wannie z lodem. Jednak sesja zdjęciowa wykonana przez znanego fotografa Arnolda Genthe’a sprawiła, że wytwórnia MGM uwierzyła w potencjał „Mysterious Stranger”, jak ją nazywano. Ale choć to fotogeniczność Garbo zadecydowała o podpisaniu kontraktu ze studiem, wizerunek Grety postanowiono dostosować do wymogów amerykańskiego rynku. Zmieniono jej fryzurę, wykonano szereg zabiegów estetycznych z usunięciem tylnych zębów celem uwypuklenia kości policzkowych na czele, i wreszcie, nakazano schudnąć, dając do zrozumienia, że ludzie z nadwagą nie są w Hollywood mile widziani. Greta przez kilka tygodni żywiła się niemal wyłącznie szpinakiem i kapustą. W ten sposób zrzuciła ponad piętnaście kilo. Restrykcyjnej diety pilnowała już do końca kariery. Tak przygotowaną aktorkę uznano za gotową na podbój amerykańskiego kina. Na szczęście zrezygnowano z początkowej koncepcji uczynienia z niej sympatycznej „dziewczyny z sąsiedztwa”. Zdecydowano, że Garbo lepiej sprawdzi się jako femme fatale. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. To właśnie na rolach zmysłowych uwodzicielek Greta zbudowała swoją karierę. Kamera kochała melancholijną urodę aktorki, która świetnie prezentowała się w zbliżeniach. Jej debiut, „Słowik hiszpański”, ekranizacja melodramatycznej powieści Vicente Blasco Ibáñeza w reżyserii Monty’ego Bella, był wielkim sukcesem. Zapewnił Garbo status nowej królowej kina niemego. Aktorka znakomicie odnajdywała się w filmach, w których budowanie roli polegało na subtelnych grymasach twarzy, głębokich spojrzeniach, subtelnych gestach i wypracowanym ruchu scenicznym. Posypały się kolejne znakomicie przyjęte role w takich hitach jak „Kusicielka”, „Anna Karenina”, czy „Symfonia zmysłów”. Greta stała się największą gwiazdą MGM, wytwórnia godziła się więc niemal na wszystkie stawiane przez nią warunki. Grała tylko w dwóch filmach rocznie, a za role płacono jej niebotyczne sumy. Czasy filmu dźwiękowego zbliżały się jednak wielkimi krokami, więc Greta musiała zmierzyć się z jeszcze jednym wyzwaniem – barierą językową.

Garbo mówi!

Choć Garbo była tak wielką gwiazdą, że nawet w epoce filmu dźwiękowego MGM wypuszczało jeszcze nieme filmy z jej udziałem, w końcu i ona musiała pójść z duchem czasu. Aktorka szybko podszkoliła się więc w angielskim i pracowała nad pozbyciem się szwedzkiego akcentu. Nie wiadomo było jednak, czy publiczności przypadnie do gustu jej niski, chropowaty głos. Koniec epoki kina niemego okazał się zarazem końcem kariery dla wielu hollywoodzkich gwiazd, ryzyko było więc spore. Gdy rozeszła się wieść, że na ekrany ma wejść „Anna Christie”, pierwszy dźwiękowy film Garbo, prasa zacierała ręce. Aktorka miała z dziennikarzami na pieńku, bo jak ognia unikała wywiadów, a jeśli już do nich dochodziło, pytania zbywała zdawkowymi odpowiedziami. Gdy podczas jednej z pierwszych konferencji prasowych zapytano wschodzącą gwiazdę o dzieciństwo, odpowiedziała: –Urodziłam się, miałam mamę i tatę, chodziłam do szkoły. Jakie to ma znaczenie? Choć początkowo przypuszczano, że powodem niechęci do kontaktów z dziennikarzami i fanami była niedostateczna znajomość angielskiego, w późniejszych latach kariery Grety niewiele się w tej kwestii zmieniło. Zapracowała sobie w ten sposób na łatkę niedostępnej i wyniosłej królowej lodu. Do historii przeszedł najkrótszy wywiad aktorki, gdy na zaledwie rozpoczęte słowami – Zastanawiam się, czy… pytanie kobieta odpowiedziała: – Nie ma się nad czym zastanawiać. I wyszła. Dlatego też, delikatnie mówiąc, Garbo nie była ulubienicą mediów, które chętnie opisałaby jej koniec.

Okazało się jednak, że fani pokochali zmysłowy, głęboki głos aktorki, a nagłówki w całych Stanach głosiły: „Garbo mówi!”. Pisano też: „Nigdy sobie nie wyobrażaliśmy Garbo porozumiewającej się słowami i jej głos budzi coś w rodzaju szoku (…), ale ta nowa Garbo jest większą aktorką niż dawna”. A bilety na film, w którym Greta wypowiada swoją pierwszą w historii kwestię: „Daj mi whisky z piwem imbirowym, tylko nie żałuj skarbie!” sprzedawały się jak świeże bułeczki. Rola zaowocowała też pierwszą z czterech nominacji do Oscara. Kolejne filmy dźwiękowe Garbo powtórzyły sukces pierwszego. W przypadku „Maty Hari” histeria fanów na punkcie gwiazdy osiągnęła taki poziom, że podczas nowojorskiej premiery z jej udziałem policja obstawiała wszystkie otaczające kino ulice. Obawiano się, że wśród rozszalałego tłumu dojdzie do zamieszek. Sukcesem okazały się też „Dama Kameliowa” w reżyserii George’a Cukora, „Anna Karenina”, czy „Królowa Krystyna”. W nagrodzonych Oscarem „Ludziach w hotelu” Garbo wygłasza kwestię, którą w późniejszych latach uznano za motto aktorki – „Chcę być sama.”

Garbo chce być sama

W „Królowej Krystynie” Garbo po raz kolejny partnerował John Gilbert. To u jego boku stworzyła świetne kreacje w niemych filmach, ale po tym, jak kilkukrotnie odrzuciła oświadczyny mężczyzny, długo wybierała do towarzyszących jej ról innych aktorów. Ale ponieważ Gilbert był jedną z gwiazd, które nie wyszły cało z dźwiękowej rewolucji, Greta postanowiła mu pomóc. Do roli w „Królowej Krystynie” zażyczyła sobie ponownie zagrać u jego boku. Jej życzenie zostało spełnione, bo Królowej MGM nie wypadało odmówić. Film okazał się hitem, ale uczucie pomiędzy dwojgiem aktorów nie odżyło. Nazywana najsłynniejszą singielką Hollywood Garbo najprawdopodobniej była biseksualna, w dodatku nie potrafiła z nikim stworzyć trwałej relacji. Stworzono wokół niej mit zdeklarowanej samotniczki. W późniejszych latach aktorka tłumaczyła jednak, że w prawdziwym życiu nigdy nie wypowiedziała kwestii jak z „Ludzi z hotelu”. Podkreślała, że chce, by zostawiono ją w spokoju. A to co innego niż chęć bycia samotną.

Nie posiadająca męża ani dzieci Garbo mogła bez reszty poświęcić się karierze. Ale choć była gwiazdą MGM i jej zdarzały się wpadki. Klapą okazał się film „Pani Walewska” opowiadający o romansie polskiej szlachcianki z Napoleonem Bonaparte. Zyski ze sprzedaży biletów nie były w stanie pokryć bajońskiej sumy zainwestowanej w film. W obliczu porażki postanowiono zmienić wizerunek Grety. Aktorkę obsadzono w komedii „Ninoczka”. Początkowo wydawało się, że śmiejąca się Garbo przypadła do gustu publiczności, bilety sprzedawały się świetnie, występ zaowocował nawet kolejną nominacją do Oscara dla aktorki. Wytwórnia postanowiła więc pójść za ciosem i po raz kolejny obsadzić Gretę w komediowej roli. Niestety, „Dwulicowa kobieta” okazała się fiaskiem i zarazem ostatnim filmem Garbo. Aktorka mówiła potem, że wytwórnia tą rolą wykopała jej grób. Choć podpisała kontrakt na kolejny film, ostatecznie nigdy nie został on zrealizowany. Garbo zdawała sobie sprawę z piętna, jakie mijający czas odciska na jej urodzie. Nie potrafiła pogodzić się z dojrzałością. W wieku zaledwie 36 lat zdecydowała się definitywnie zakończyć swoją karierę. Dzięki rozsądnym zarządzaniem ogromnymi honorariami i trafionym inwestycjom mogła sobie pozwolić na dostatnie życie mimo wczesnej emerytury. Zaszyła się w apartamencie na Manhattanie i zniknęła z życia publicznego. Niegdysiejsza bogini srebrnego ekranu wmieszała się w tłum śmiertelników. Choć co jakiś czas pojawiały się plotki, jakoby ktoś miał ją widzieć, czy nawet z nią rozmawiać, Garbo już nigdy nie wystąpiła publicznie. Odmówiła nawet odebrania honorowego Oscara, którym została nagrodzona w 1955 roku. Aktorka odeszła 15 kwietnia 1990 roku. Jej legenda jest jednak wiecznie żywa. A dzięki decyzji o usunięciu się w cień przed czterdziestką w pamięci fanów Greta Garbo na zawsze pozostała młoda.

NATALIA JEZIOREK

Źródło: vogue.pl

W historii kinematografii zapisała się, jako jedna z niewielu aktorek, które w jednakowym stopniu fascynowały zarówno mężczyzn, jak i kobiety - "Boska Greta" urodziła się 18 września 1905 roku w Sztokholmie. Miała dwójkę starszego rodzeństwa - siostrę Alvę i brata Svena. Ponieważ jej rodzina była uboga, a ojciec (z zawodu rzeźnik) ciężko zachorował Greta w wieku 13 lat rzuciła szkołę i podjęła pracę jako pomocnica fryzjera. Imała się różnych zajęć, była także ekspedientką w domu towarowym i dorabiała jako modelka. Traf chciał, że wystąpiła w filmie reklamowym. Ta mała rólka zwróciła jej zainteresowanie ku filmowi. Wtedy postanowiła związać swoje życie z aktorstwem, studiowała. Dostrzegł ją szwedzki reżyser Mauritz Stiller. Jemu zawdzięcza swą pierwszą większą rolę w filmie "Gdy zmysły grają". Dzięki niemu pojawiła się w kilku filmach tak zwanej "szkoły szwedzkiej". Stiller chętnie pracował z amatorami, gdyż mógł ich sobie całkowicie podporządkować. Dyktował każdy ruch przed kamerą, ale także cały sposób bycia. Zatwierdzał każdy szczegół kostiumów i makijażu, uczesania, biżuterii itp. Ustalał jej tryb życia osobistego i towarzyskiego. Wymyślił jej pseudonim: Greta Garbo. Wiele lat później Greta powiedziała o nim, że był jedynym mężczyzną którego pragnęła poślubić (choć wiedziała, ze jest homoseksualistą). W 1925 roku przybyła ze Stillerem do Berlina - tam zagrała znaczącą rolę w filmie "Zatracona ulica". Zdobyła dobre recenzje, Louis B. Mayer obejrzał w Berlinie filmy z jej udziałem i podróż Garbo i Stillera do Nowego Jorku, gdzie zaczęła się jej amerykańska kariera aktorska stała się faktem. USA aktorka reprezentuje ze względu na swoje pochodzenie i nietuzinkową urodę (która staje się kamieniem węgielnym jej gry i sukcesu) typ egzotycznej piękności. Początki w USA nie były łatwe. Garbo była nieśmiała i nie zwracała na siebie uwagi dziennikarzy. Problemem była także bariera językowa. Jej dalsza kariera wymagała zmiany wizerunku. W 1926 roku zagrała w "Kusicielce" i tak narodziła się kobieta- wamp. Na planie swojego trzeciego hollywoodzkiego filmu "Symfonia zmysłów" z 1926 roku Garbo spotkała się z Johnem Gilbertem. Motywem wyjścia filmu jest znowu wamp zaplątany w trójkąt miłosny. Romans odtwórców głównych ról nie ograniczał się jednak jedynie do gry. On miał wtedy 29 lat, a ona 21 i nie była jednak gotowa na małżeństwo. Poważnie myślała o przyszłości i swoją karierę budowała z żelazną konsekwencją. Kiedy Louis B. Mayer nie chciał jej dać podwyżki, przez 7 miesięcy strajkowała i nie pojawiała się na planie. Dzięki pomocy prawników osiągnęła swój cel - otrzymała podwyżkę i status gwiazdy pierwszej wielkości. Odniosła sukces. Nadeszła jednak era dźwięku, a niski, gardłowy głos Grety powstrzymywał producentów przed obsadzaniem jej. Jednak pokonała i tą przeszkodę. Była jedną z nielicznych gwiazd kina niemego, która udanie kontynuowała karierę w filmie dźwiękowym. W 1929 roku umiera siostra Garbo, Alva. Aktorka chciała wybrać się na pogrzeb, jednak producenci mieli co do niej inne plany. Obowiązywał ją kontrakt i musiała zagrać w kolejnych filmach. W swoich dźwiękowych rolach aktorka zaczęła stosować sposób gry, który próbowano nazwać somnabulicznym, oderwanym od rzeczywistości. Budowała wokół siebie nimb "zagadkowości", który szczególnie dobrze widać w jej kolejnych filmach: "Jaką mnie pragniesz" w reżyserii Fitzmaurice'a oraz w "Królowej Krystynie" Roubena Mamouliana, w którym po raz ostatni wystąpiła z Johnem Gilbertem. W 1936 roku zagrała tytułową rolę w "Damie Kameliowej". W 1939 roku wystąpiła w jej pierwszym filmie komediowym "Ninoczka", któremu towarzyszył słynny reklamowy slogan "Garbo laughs"- "Garbo się śmieje". Rok 1941 kończy karierę Grety. Rola w filmie "Dwulicowa kobieta" okazała się porażką. Po "Dwulicowej kobiecie" nigdy już nie wystąpiła przed kamerami. Ta rezygnacja przyniosła jej na dobre wymiar legendy.

Źródło: filmweb.pl

CIEKAWOSTKI:

  • Studiowała w Royal Dramatic Theater Academy w Sztokholmie.
  • Proponowano jej role w "Akcie oskarżenia" oraz w "Mojej kuzynce Racheli", które Garbo jednak odrzuciła. Angaże otrzymały odpowiednio Alida Valli i Olivia de Havilland.
  • Proponowano jej milion dolarów za rolę matki przełożonej w "The Trouble With Angels". Kiedy odmówiła, za o wiele niższą gażę pozyskano Rosalind Russell.
  • Odrzuciła rolę George Sand w filmie biograficznym o Fryderyku Chopinie "Pamiętna pieśń". Ostatecznie na ekranie pojawiła się Merle Oberon.
  • Warren Beatty przeprowadził szereg rozmów z Garbo w celu zachęcenia jej do przyjęcia roli Emmy Goldman w filmie "Czerwoni'', jednak aktorka nie dała się przekonać. Ostatecznie w tę postać wcieliła się Maureen Stapleton i otrzymała za swoją kreację Oskara.
  • Jej bratem był aktor Sven Garbo, a siostrą aktorka Alva Garbo.
  • Zmarła z powodu zapalenia płuc w Nowym Jorku (Nowy Jork, USA). Pochowana jest na Skogskyrkogården Cemetery w Sztokholmie (Szwecja).
  • Oferowano jej rolę w filmie "Port lotniczy '75". Aktorka odmówiła, argumentując swoją decyzję tym, że oferowana postać wydaje się jej nudna. Angaż otrzymała Gloria Swanson.
  • Była brana pod uwagę do roli Jerry Bernard Martin w filmie "Rozwódka".
  • Jednak angaż otrzymała Norma Shearer.
  • Odrzuciła rolę Marthy Hanson w filmie "I Remember Mama". Zamiast niej zaangażowano Irene Dunne.
  • W 1938 podano do wiadomości, że Garbo zagra główną rolę w filmie "Curie-Skłodowska", projekt jednak zawieszono. Film ukazał się dopiero w 1943 roku, Greta nie była już wtedy brana pod uwagę jako odtwórczyni głównej roli i na ekranie pojawiła się Greer Garson.
  • Garbo namawiała wytwórnię MGM do wykupienia praw do ekranizacji hitu z Broadwayu "Tovarich" - aktorka chciała zagrać rolę Tatiany Petrovnej.
  • Warner Brothers uprzedzili jednak MGM i angaż otrzymała Claudette Colbert.
  • Odrzuciła propozycję zagrania roli Normy Desmond w filmie "Bulwar Zachodzącego Słońca".Ostatecznie w filmie wystąpiła Gloria Swanson.
  • Otrzymała od Davida Selznicka propozycję zagrania głównej roli w filmie "Mroczne zwycięstwo", jednak zrezygnowała z projektu na rzecz "Anny Kareniny". Rolę przejęła Bette Davis.
  • Odrzuciła główną rolę w filmie "Dziewczyna z prowincji". Rolę przejęła Grace Kelly, która otrzymała za tę kreację Oscara.
  • Odrzuciła rolę tajemniczej Księżniczki w filmie "Orfeusz", którą ostatecznie zagrała María Casares.
  • Producent Jerry Wald usilnie zabiegał, by wcieliła się w Louise Mason w filmie "The Blue Veil", jednak aktorka ofertę odrzuciła. Angaż ostatecznie otrzymała Jane Wyman.
  • Była jedną z wielu aktorek, które ubiegały się o rolę Scarlett O'Hara w filmie "Przeminęło z wiatrem". Angaż ostatecznie otrzymała Vivien Leigh.
  • W 1984 roku wygrała walkę z rakiem piersi.
  • Odrzuciła rolę Mavis Ray w filmie "Kobiety kochają diamenty" z powodu zbyt niskiej gaży. Ostatecznie angaż otrzymała Pauline Starke.
  • Była rozważana do roli Nanon Zanzi w filmie "Demon cyrku". Ostatecznie angaż otrzymała jednak Joan Crawford.
  • Pierwotnie miała wcielić się w Adrienne Lecouvreur w filmie "Jad miłości", jednak ostatecznie angaż otrzymała Joan Crawford.
  • Rola Marty Molnar w filmie "The Match King" była przeznaczona specjalnie dla niej, dlatego wytwórnia Warner Bros. pragnęła wypożyczyć aktorkę od MGM - jednak MGM nie wyraziło na to zgody. Ostatecznie angaż otrzymała Lili Damita.
  • Była rozważana do roli Lillian w filmie "Żona z drugiej ręki". Ostatecznie angaż otrzymała jednak Jean Harlow.
  • Była rozważana do roli Domini Enfilden w filmie "Ogród Allaha". Angaż otrzymała ostatecznie jednak Marlene Dietrich.
  • Wytwórnia MGM planowała obsadzić ją w roli Irene Fellary w filmie "Idiot's Delight", jednak ostatecznie angaż otrzymała Norma Shearer.
  • David O. Selznick pragnął, by wcieliła się w Constance Peterson w filmie "Urzeczona", jednak aktorka odrzuciła ofertę. Ostatecznie angaż otrzymała Ingrid Bergman.
  • Była rozważana do roli Doriana Graya w filmie "Portret Doriana Graya", jednak odrzuciła ofertę, gdyż nie uważała się za dobrą aktorkę i brakowało jej pewności siebie, by wcielić się w mężczyznę. Ostatecznie angaż otrzymał Hurd Hatfield.
  • Pragnęła powrócić do grania i wcielić się w carycę Katarzynę Wielką w filmie "Królewski skandal" - miała poparcie Ernsta Lubitscha - jednak zarówno Otto Preminger jak i Darryl Zanuck odrzucili jej kandydaturę. Ostatecznie angaż otrzymała Tallulah Bankhead.
  • Była rozważana do roli Karin Touzac w filmie "This Love of Ours". Angaż ostatecznie otrzymała jednak Merle Oberon.
  • Odrzuciła rolę Christine Mannon w filmie "Żałoba przystoi Elektrze", gdyż nie chciała grać matki Rosalind Russell - młodszej od niej o zaledwie 2 lata. Ostatecznie angaż otrzymała Katina Paxinou.
  • Przez lata bardzo pragnęła zagrać tytułową rolę w filmie "Joanna d'Arc", jednak kiedy w końcu doszło do jego realizacji angaż otrzymała o 10 lat młodsza Ingrid Bergman.
  • Była rozważana do tytułowej roli w filmie "Anna Lucasta". Angaż ostatecznie otrzymała Paulette Goddard.
  • Odrzuciła rolę Julii w filmie "Panna Julia", gdyż nie czuła się zbyt pewnie przed kamerą po długiej przerwie. Ostatecznie angaż otrzymała Anita Björk.
  • Tennessee Williams pragnął, by wcieliła się w Blanche DuBois i partnerowała Marlonowi Brando w filmie "Tramwaj zwany pożądaniem", jednak odrzuciła ofertę, bo nie podobał jej się wydźwięk roli oraz uważała, że nie będzie w niej wiarygodna. Ostatecznie angaż otrzymała Vivien Leigh.
  • Albert Lewin chciał początkowo obsadzić ją w roli Pandory Reynolds w swoim filmie "Pandora i Latający Holender". Angaż ostatecznie otrzymała jednak Ava Gardner.
  • Pomimo początkowego zainteresowania, ostatecznie odrzuciła rolę Hester Collyer w filmie "The Deep Blue Sea". Angaż otrzymała Vivien Leigh.
  • Była rozważana do roli Constance Chatterley w filmie "Kochanek Lady Chatterley". Angaż ostatecznie otrzymała jednak Danielle Darrieux.
  • Była rozważana do roli Penelopy / Kirke w filmie "Ulisses". Angaż ostatecznie otrzymała jednak Silvana Mangano.
  • Była rozważana do roli Diane de Poitiers w filmie "Diane". Angaż ostatecznie otrzymała jednak Lana Turner.
  • Odrzuciła tytułową rolę w filmie "Anastazja". Angaż ostatecznie otrzymała Ingrid Bergman.
  • Była rozważana do roli Joanny d'Arc w filmie "Święta Joanna". Angaż ostatecznie otrzymała jednak Jean Seberg.
  • W późnych latach 30. planowano obsadzić ją w roli księżniczki Olimpii w filmie "Powiew skandalu", jednak do jego realizacji doszło dopiero w 1960 roku i główną rolę otrzymała Sophia Loren.
  • Była rozważana do roli Ester w filmie "Milczenie". Angaż ostatecznie otrzymała jednak Ingrid Thulin.
  • Samuel Bronston pragnął, by wróciła do aktorstwa i wcieliła się w cesarzową Tzu-Hsi w filmie "55 dni w Pekinie", jednak aktorka nie była zainteresowana tym projektem. Angaż ostatecznie otrzymała Flora Robson.
  • W latach 40. była zainteresowana rolą Moll Flanders w filmie "Miłosne przygody Moll Flanders", do realizacji filmu doszło dopiero w 1965 roku. Angaż ostatecznie otrzymała Kim Novak.
  • David O. Selznick planował film biograficzny o Sarah Bernhardt z myślą o Garbo w roli głównej. Do realizacji projektu "Niezwykła Sara" doszło jednak dopiero w 1976 roku, a główną rolę otrzymała Glenda Jackson.
  • W 1922 roku miała wcielić się w Mimi Bluette w filmie "Mimi Bluette ... fiore del mio giardino", jednak do realizacji filmu doszło dopiero w 1976 roku i angaż otrzymała Monica Vitti.
  • W latach 50. David Lean, Nicolas Roeg i Orson Welles pragnęli i ochoczo namawiali Garbo, by wcieliła się w Karen Blixen w filmie "Pożegnanie z Afryką" - bezskutecznie. Ostatecznie do realizacji filmu doszło dopiero w 1985 roku, a główną rolę otrzymała Meryl Streep.

Źródło: Filmweb.pl

CYTATY:

Miłość jest grą… kto pierwszy powie „kocham”“

Rzadko kiedy kobieta wybacza mężczyźnie zazdrość; jeśli nie jest zazdrosny, nie wybacza mu nigdy.“

Źródło: quotepark.com

WSPOMNIENIE: https://youtu.be/p4KBBsqptqU

Fot. theguardian.com

 

Opracowała: Agnieszka Sobiak