Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
Urodzili się... 27 stycznia: Wolfgang Amadeusz Mozart - Bibliotekarz Lubuski

Urodzili się... 27 stycznia: Wolfgang Amadeusz Mozart

599px Wolfgang amadeus mozart 1W 1756 roku przyszedł w Salzburgu na świat W. A. Mozart. Dom kompozytora przy Makartplatz oraz kamienica, w której się urodził przy Getreidegasse mieszczą obecnie muzea poświęcone „cudownemu dziecku”. Po kształtujących chłopca latach dziecięcych i młodzieńczych w Salzburgu nastąpiła przeprowadzka do Wiednia, gdzie kompozytor zmarł w wieku zaledwie 35 lat.

 

Cudowne dziecko imieniem „Wolferl“

Wolfgang Amadeusz Mozart przyszedł na świat 27 stycznia 1756 roku w kamienicy przy Getreidegasse 9 (w tzw. „Domu Hagenauera“) w Salzburgu. Z siedmiorga dzieci Leopolda Mozarta, nadwornego skrzypka i kompozytorem oraz jego żony Anny Marii, przeżyła tylko dwójka: Wolfgang i starsza od niego pięć lat siostra Maria Anna, nazywana w domu Nannerl. Ponieważ jedno i drugie dziecko wykazywało niezwykły talent muzyczny, ojciec zrezygnował z własnej kariery i poświęcił się ich edukacji.

Podróże młodego Mozarta

Od 1762 roku ambitny ojciec przedstawiał swoje utalentowane dzieci na europejskich dworach książęcych. W wieku zaledwie 6 lat mały Mozart wyruszył w swoją pierwszą dużą podróż po zachodniej części Europy, odwiedzając księstwa niemieckie, Belgię, Francję i Anglię. Swój niezwykły talent muzyczny rozwijał dalej, podróżując kilkakrotnie do Włoch.

Lata salzburskie

W swojej młodości Mozart piastował posadę koncertmistrza salzburskiej kapeli dworskiej, początkowo bez żołdu, a od 1772 roku jako opłacany muzyk. Bezskuteczne poszukiwania innej posady zawiodły go do Włoch, Wiednia i Monachium. Jesienią 1773 roku rodzina Mozartów przeprowadziła się do kamienicy przy placu Hannibala (dzisiaj Makartplatz 8), do tzw. Domu Tanzmistrza.

Zerwanie z dworem salzburskim

Stałe zatrudnienie na dworze salzburskiego arcybiskupa od 1772 roku pozwoliło Mozartowi prowadzić uporządkowane życie. Za rządów Grafa Colloredo w 1779 roku otrzymał dodatkowo posadę organisty nadwornego. Po prapremierze opery „Idomeneo“ na początku czerwca 1781 roku w Monachium Mozart popadł w konflikt ze swoim chlebodawcą.

Przeprowadzka do Wiednia

W Wiedniu Mozart nie otrzymał początkowo stałej posady i próbował swoich sił jako niezależny artysta, kompozytor oper i nauczyciel. 4 sierpnia 1782 roku, wbrew woli swojego ojca, wziął ślub z Konstancją Weber. Para odbyła podróże do Salzburga i Pragi. Z sześciorga potomstwa przeżyło jedynie dwóch synów, Karl Thomas i Franz Xaver Wolfgang

Przedwczesna śmierć

Jednym z ostatnich sukcesów operowych Mozarta była wystawiona w Pradze 6 września 1791 roku opera koronacyjna „La Clemenza di Tito“ (KV 621). Zaraz po prapremierze „Czarodziejskiego fletu” (KV 620) w Teatrze nad Wiedenką Mozart zaczął ciężko chorować. Zmarł w Wiedniu 5 grudnia 1791 roku w wieku zaledwie 35 lat. Lekarze zdiagnozowali u niego „gorączkę plamiastą”. Nie udało mu się ukończyć „Requiem“ (KV 626), nad którym akurat pracował.

źródło: https://www.salzburg.info/

Mozart to wielka zagadka. Czy został zabity przez Masonów? Dlaczego klął jak szewc? Czemu zalicza się go do klasyków wiedeńskich, skoro we Wiedniu spędził tylko 10 lat swojego życia?

Przez większość swojego krótkiego życia jeździł po Europie, dlaczego więc nie nazywamy go Klasykiem Europejskim?

No właśnie. Muzyka Mozarta z jednej strony jest na wskroś klasyczna, a z drugiej czerpie z przeróżnych stylów. Jego dzieła tworzą prawdziwy wachlarz gatunków – od utworów solowych, poprzez muzykę kameralną, koncerty, aż po symfonie i opery. Te dwa ostatnie, to gatunki, z którymi najczęściej jest kojarzony. W czasie swojego pobytu w Londynie poznał Johanna Christiana Bacha, którego styl wykorzystał w swoich wczesnych symfoniach. Poza tym nasłuchał się operowego stylu galante, a we Włoszech poznał opera buffa. Przebywając w Mannheim poznał najnowsze i najmodniejsze pomysły w branży symfonicznej. Mozart był po prostu trendy!

Dzieciństwo Mozarta

Wolfie urodził się 27 stycznia 1756 roku. Miał tatę Leopolda, autora pierwszego podręcznika do gry na skrzypcach. Tata wykorzystał talent Wolfganga do muzyki i zrobił z niego gwiazdę – cudowne dziecko. To fakt, dzieciak był uzdolniony muzycznie. Nauczył się grać na klawesynie w wieku 4 lat, w wieku 5 lat wymyślał pierwsze menuety (które zapisywał mu ojciec, bo Wolfie sam jeszcze wtedy nie pisał). W wieku 8 lat skomponował swoją pierwszą symfonię.

Kiedy miał 6 lat, tata zabrał go i jego siostrę Nannerl w podróż koncertową po Europie. W zasadzie całe dzieciństwo Wolfie spędził jeżdżąc z ojcem po europejskich dworach i koncertując, z jednej strony przysparzając ojcu ładnej fortunki, z drugiej doprowadzając swoje zdrowie do ruiny. To odbiło mu się czkawką w dorosłym życiu. Co więcej, patrząc na tak spędzone dzieciństwo – jako obwoźna atrakcja – nietrudno zrozumieć niechętny stosunek Wolfganga do jego ojca. Leopold przez całe życie starał się trzymać rękę na pulsie i nadzorować poczynania syna-geniusza.

W 1770 podczas pierwszej podróży do Włoch Wolfgang uczył się kontrapunktu wokalnego u modnego wówczas nauczyciela, franciszkanina Giovanniego Battisty Martiniego. Wtedy to też w watykańskiej Kaplicy Sykstyńskiej usłyszał Miserere Gregorio Allegriego. Nut tego utworu pod karą ekskomuniki nie można było wynosić poza kaplicę. Według legendy, podsycanej prawdopodobnie przez Leopolda, czternastoletni Wolfgang sporządził jego partyturę po jednokrotnym wysłuchaniu.

Salzburg – miasto Mozarta

Leopold Mozart był kapelmistrzem dworze arcybiskupa Schrattenbacha. Ten był przychylny Leopoldowi i zezwalał na zwolnienia – muzyk mógł podróżować z dziećmi po Europie i zarabiać na małych geniuszach pieniądze. W 1771 Schrattenbach zmarł, a jego następca, Hieronymus von Colloredo, nie był już tak pobłażliwy na wieczną absencję kapelmistrza.

Mimo to ojciec – chcąc synowi załatwić lepszą posadę, niż mógłby uzyskać w Salzburgu – w 1772 roku wziął Wolfganga na wycieczkę do Wiednia. Tam szesnastoletni Wolfie spotkał się z Haydnem i jego twórczością.

W wieku 18 lat Wolfgang został zatrudniony przez Colloredo. Nudziło mu się jednak w Salzburgu i w 1777 wziął urlop i wraz z matką wyjechał do Mannheim. W marcu następnego roku przyjechali do Paryża, gdzie mama poważnie zachorowała i zmarła.

Ojciec nakazał wrócić do domu, przy czym wynegocjował mu lepszą posadę (tym razem organisty, a nie skrzypka) u Colloredo. Wolfie niechętnie, ale wrócił do Salzburga w 1780 roku.

Wtedy to dostał ofertę napisania opery włoskiej dla Monachium, miał to być Idomeneo, król Krety. Mozart zachwycony możliwością pisania muzyki scenicznej bardzo entuzjastycznie podszedł do tego projektu. Jego opera, która premierę miała na początku 1781 stała się sukcesem. Mozartowi nie dane było jednak wykorzystać fali popularności, na jakiej się wówczas znalazł, bo Colloredo wezwał go do Wiednia na koronację cesarza Josepha II.

Po wielkim sukcesie, jaki odniósł w Monachium, po tym, jak noszono go na rękach w wyższych sferach nagle Wolfgang (jako zwykły muzyk na służbie księcia arcybiskupa) traktowany był jak służący. No i zaczęły się problemy.

Poszło oczywiście o grubszą kasę. Colloredo zabronił Mozartowi dawania koncertów, nie zgodził się nawet na koncert w obecności cesarza, który mógłby Wolfgangowi przynieść niemalże połowę rocznej pensji. Ten, nieźle rozgoryczony, złożył dymisję. Hieronymus von Colloredo zwolnił Mozarta ze służby ze słowami “Niech sobie idzie, nie potrzebuję go!”. I tak dobrze, że tylko na tym się skończyło. Pamiętacie przecież, że Bach za złożenie rezygnacji trafił na 4 tygodnie do więzienia!

Klasyk wiedeński

Po tym niemiłym incydencie Wolfgang pozostał bez pracy. A trzeba było za coś żyć. Zatrzymał się w domu Weberów – rodziny, którą poznał w Mannheim, podróżując z matką. Mozart zakochany był w Aloisie Weber, ale czas nie sprzyjał wtedy rozwijaniu znajomości. Kiedy rodzina Weberów przeniosła się do Wiednia, Aloisa niestety już była mężatką, ale pozostała druga siostra do wzięcia – Konstancja. No i młodzi pobrali się. Wbrew woli ojca, który oczywiście był temu przeciwny. Bardzo się kochali, o czym świadczą ich listy. Dorobili się szóstki dzieci, z których niestety (jak to w tamtych czasach niestety bywało) przeżyło tylko dwóch synów: Franz Xaver Wolfgang i Karl Thomas.

1787 rok obfitował w wydarzenia. Z jednej strony zmarł ojciec Wolfganga, a kompozytor pogrążył się w depresji. Im większe były jego problemy psychiczne, tym bardziej oddawał się kompozycji – wtedy właśnie powstały dwie jego najbardziej znane opery: Wesele Figara i Don Giovanni. Wtedy też został zatrudniony jako Kammermusikus na dworze cesarskim, w miejsce zmarłego Christopha Willibalda Glucka.

W 1791 roku (czyli roku śmierci kompozytora) Emanuel Schikaneder, librecista i przyjaciel Wolfganga, zlecił mu napisanie Czarodziejskiego fletu – opery bajki, singspielu (to taki rodzaj opery ze wstawkami mówionymi). Jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych oper Mozarta, i o tyle ważna dla jego biografii, że wyraźnie wskazuje na związki kompozytora z Masonerią.

Sarastro – postać z opery – w swojej arii śpiewa o ideałach przyjaźni i braterstwa, a później bohaterowie przechodzą przez rytuał inicjacji, który ma ich oczyścić i stworzyć ich lepszymi. Podobno istnieje hipoteza, że śmierć Mozarta spowodowali członkowie Loży, w odwecie za zdradzenie ich rytuałów. Któż nie lubi teorii spiskowych!

Requiem dla samego siebie

W ostatniej dekadzie życia Mozart za swoje opery zarabiał bardzo duże pieniądze, około 150 000 zł rocznie, ale wydawał jeszcze więcej. Żył ponad stan, zadłużał się. Zachowały się listy, w których prosił przyjaciół o pieniądze. Wystawne życie, rozrzutność, przeznaczanie dużych kwot na przyjęcia i stroje spowodowały, że Mozartowie ledwo wiązali koniec z końcem.

Po jego śmierci 5 grudnia 1791 Konstancja była w takim dołku finansowym, że miała problem z opłaceniem lekarza i krawca. Miała jednak głowę na karku i ustawiła się finansowo, ubiegając się o rentę po kompozytorze od dworu cesarskiego. Poza tym zorganizowała serię koncertów, które przyniosły jej duży dochód.

Nie wiadomo, gdzie spoczywa ciało Mozarta. Został pochowany we wspólnym grobie. Niektórzy biografiści zrzucają to na karb ubóstwa, w jakim rodzina Mozarta miała znaleźć się pod koniec jego życia. Był to raczej jednak wymóg tamtejszych władz, obawiających się wybuchu epidemii.

Niedługo przed śmiercią Wolfgang otrzymał zlecenie na napisanie mszy żałobnej, Requiem d-moll. Wbrew temu, co pokazał film Miloša Formana Amadeus, to nie kompozytor Antonio Salieri złożył to zamówienie, ale hrabia Franz von Walsegg. Zamówienie było anonimowe i miało pozostać tajemnicą, bo Walsegg chciał w towarzystwie uchodzić za zdolnego kompozytora. Zamawiał u różnych kompozytorów utwory, żeby potem przedstawiać je publice pod swoim nazwiskiem.

Mozart nie zdążył przed śmiercią ukończyć Requiem, większość utworu pozostawił jedynie w zarysie. Resztę dopisał jego uczeń, Franz Xaver Süssmayr. Walsegg utwór odebrał, zapłacił wdowie po Mozarcie, po czym w grudniu 1793 doprowadził do wykonania Requiem pod własnym nazwiskiem. Prawda jednak szybko wyszła na jaw.

Ordynarny geniusz

Tworząc biografię Mozarta badacze mają wielką zagwozdkę, jak tu pogodzić geniusz kompozytora z jego niewybrednym dowcipem. Ordynarne sformułowania w listach Mozarta kłują w oczy. Początkowo rodzina Mozarta chciała te wstydliwe listy spalić. Jednakże drugi mąż Konstancji, Georg Nikolaus von Nissen uznał listy za bardzo ważne źródło mówiące o osobowości kompozytora. Nissen był pierwszym biografem Mozarta. Nie odważył się jednak cytować tych listów w swojej biografii, ocenzurował je “z szacunku biografisty”, żeby nie popsuć Mozartowi opinii:

Istnieje potrzeba dużej selekcji, aby z listów wybrać coś atrakcyjnego i charakterystycznego, coś co mogłoby zostać zaprezentowane publiczności bez uszczerbku dla sławy i poważania dla tejże osoby. Nie chce się, nie można przedstawiać bohatera w sposób, w jaki on sam przedstawiał się w spędzane w rodzinnym gronie wieczory. Prawdę rzekłszy, można by przez to skrzywdzić jego sławę, pozycję i wrażenie wywoływane przez jego utwory.

źródło:https://www.historiamuzyki.pl/

CIEKAWOSTKI:

    1. Wolfgang Amadeusz Mozart urodził się 27 stycznia 1756 roku w Salzburgu.
    2. W wieku 3 lat Mozart zainteresował się klawesynem, który był staroświeckim instrumentem smyczkowym z klawiaturą muzyczną. Już w wieku 5 lat grał na nim i na skrzypcach jak zawodowiec. Pierwsze koncerty dawał przed rodziną, gdy miał zaledwie 6 lat.
    3. Mozart napisał połowę całkowitej liczby swoich symfonii, w wieku od 8 do 19 lat.
    4. Przydomek Mozarta brzmiał „Wolfie”.
    5. Rockman Eddie Van Halen nazwał swojego syna „Wolfgang van Halen” na cześć wielkiego kompozytora.
    6. Pierwszy drukowany katalog dzieł Mozarta stworzył Ludwig von Köchel żyjący w latach 1800-1877.
    7. W ramach największego w historii projektu nagraniowego poświęconemu pojedynczemu muzykowi Philips Classic wyprodukował w 1991 roku 180 dysków kompaktowych zawierających komplet autentycznych dzieł Mozarta. Kolekcja składa się z ponad 200 godzin muzyki i zajmuje ponad półtora metra na półce.
    8. Mozart skomponował swoją ostatnią symfonię (nr 41) w 1788 roku. Jest znana jako symfonia „Jowiszowa”.
    9. Ścieżka dźwiękowa do filmu „Amadeusz” z 1984 roku trafiła na 56. Miejsce na liście albumów Billboard, co uczyniło ją jednym z najbardziej udanych albumów muzyki klasycznej w historii.
    10. Z czystym sumieniem polecamy wyżej wspomniany obraz. „Amadeusz”, który zdobył aż 8 statuetek Oscara!
    11. Ostatnim słowem wypowiedzianym przez kompozytora Gustawa Mahlera (1860-1911) tuż przed śmiercią był „Mozart”.
    12. Wystarczyło, żeby Mozart tylko raz wysłuchał nieznanej mu wcześniej kompozycji, aby następnie zapisał ją nutami z pamięci bez żadnych błędów.
    13. Jednym z anagramów „Wolfgang Amadeus Mozart” jest „A famous German Waltz god”, co można przetłumaczyć jako „słynny niemiecki bóg walca”.
    14. Mozart był mistrzem każdego rodzaju muzyki, którą napisał. Był gwiazdą dziecięcą, jednym z największych pianistów swojego pokolenia, a także najbardziej znanym kompozytorem w Europie. Wszystko to osiągnął przed ukończeniem 20. roku życia. Pomimo tego większość swojego życia spędził na poszukiwaniu pracy.
    15. Wolfgang Amadeusz Mozart zmarł w wieku 36 lat, u szczytu swej muzycznej mocy i bez grosza przy duszy. Jak to możliwe? Więcej o przyczynach jego nieciekawej sytuacji finansowej przeczytacie w przypiętym obok artykule.
    16. Podczas swojej krótkiej kariery Mozart napisał znacznie więcej kompozycji niż wielu innych kompozytorów, którzy żyli znacznie dłużej.
    17. Geniusz poznał nuty i nauczył się je zapisywać wcześniej niż zapoznał się z alfabetem.
    18. Hrabia Hieronymus von Colloredo (1732-1812), arcybiskup Salzburga, był jednym z patronów i pracodawców Mozarta. Pewnego razu zdenerwowany częstymi nieobecnościami kompozytora, zwolnił go słynnymi słowami: „Soll er doch gehen, ich brauche ihn nicht!” („Może odejść, ja go nie potrzebuję!”)
    19. Drugie imię Wolfganga Mozarta, Theophilus, oznacza po grecku „umiłowany przez Boga”. Muzyk znacznie bardziej wolał używać łacińskiego tłumaczenia „Amadeusz”.
    20. Mozart, jego ojciec i siostra często podróżowali po szlacheckich dworach Europy, by dawać koncerty. W tamtych czasach przemierzanie długich odległości stwarzało wiele trudności. Dodatkowym problemem był fakt, że cała trójka zmagała się z silnymi dolegliwościami podczas drogi.
    21. Wolfgang nigdy nie wyrósł na silnego człowieka. Naukowcy uważają, że jego liczne choroby w wieku dziecięcym spowodowały, że w dorosłości pozostał mały, blady i delikatny.
    22. Mozart dużo podróżował. 14 lat swojego życia spędził poza domem.
    23. Termin „ucho Mozarta” opisuje wadę ucha. Badacze uważają, że Mozart i jego syn, Franz, mieli wrodzoną defekt ucha.
    24. Oprócz komponowania perfekcyjnych fug i oper Mozart był znany również ze swojego poczucia humoru, które często zawiera odniesienia do skatologii (kału). W jednym z listów do swojej 19-letniej kuzynki Marianne 21-letni Mozart napisał: „Życzę ci teraz dobrej nocy i g**** w Twoim łóżku z całej mocy”.
    25. „Efekt Mozarta” to ukute w 1993 roku przekonanie, że słuchanie muzyki Mozarta może wpłynąć na wzrost IQ.
    26. Muzyce Mozarta przypisuje się pomaganie chorym na padaczkę, zwiększanie produkcji krowiego mleka, zwiększanie IQ nienarodzonych dzieci oraz przyspieszenie wzrostu roślin. To ostatnie jest akurat prawdą, ale nie tylko muzyka Mozarta powoduje taki efekt. Nada się dosłownie każda. W przypadku innych eksperymentów preferowaną kompozycją jest „Czarodziejski flet”.
    27. Mozart był najmłodszy z siedmiorga dzieci. Aż pięć z nich zmarło w dzieciństwie. Oprócz Wolfganga przeżyła tylko jego siostra, Maria Anna (1751-1829), która otrzymała przydomek „Nannerl”.
    28. Głównym rywalem Mozarta w ówczesnym świecie muzycznym był włoski kompozytor Antonio Salieri, który napisał ponad 40 oper. Wiele lat po gorącej rywalizacji Salieri niespodziewanie oświadczył, że otruł Mozarta. Jednak mało kto potraktował to wyzwanie poważnie. Częściej dało się słyszeć głosy, że był to tylko bełkot staruszka.
    29. Mozart zachorował podczas pobytu w Pradze w dniu 6 września 1791 roku. Zmarł w swoim domu 5 grudnia 1791 roku. Geniusz nie oszczędzał się do końca. Pomimo ciężkiej choroby kontynuował pracę nad ukończeniem mszy żałobnej Requiem.
    30. Kiedy zmarł Mozart jego żona, Konstancja była tak zrozpaczona, że wczołgała się do łóżka z martwym mężem, aby także mogła złapać chorobę i umrzeć razem z nim.
    31. W 1801 roku grabarz Joseph Rothmayer rzekomo wykopał czaszkę Mozarta z cmentarza w Wiedniu. Jednak nawet po przeprowadzeniu różnych testów nie ma pewności, czy czaszka w istocie należała do kompozytora. Obecnie eksponat jest w rękach Międzynarodowej Fundacji Mozarteum i znajduje się w rodzinnym mieście Mozarta, Salzburgu.
źródło: http://www.dobresobie.pl/

AMADEUSZ - zwiastun filmu: https://youtu.be/yIzhAKtEzY0