10 lat digitalizacji na żądanie
- Szczegóły
- Utworzono: czwartek, 20, marzec 2025 07:59
- Łukasz Mikołajczuk
Minęła dekada odkąd w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze uruchomiono nowatorską usługę dla czytelników, jaką jest digitalizacja na żądanie.
Przez te dziesięć lat pokonaliśmy długą i wyboistą drogę od pomysłu poprzez wdrożenie, doskonalenie i ugruntowanie jej istnienia w świadomości czytelników. Trudne początki funkcjonowania, nieustanne problemy techniczne, nieudane modyfikacje, awarie sprzętowe i tysiąc innych przeszkód pozwoliły zespołowi Biblioteki Norwida zdobyć bezcenne doświadczenie, a konsekwencja i profesjonalne podejście zaowocowały uzyskaniem stabilnej platformy do świadczenia tej usługi oraz dużej popularności wśród użytkowników.
Podsumowując dziesięć lat pracy, należy zwrócić uwagę na kilka ważnych aspektów. Po pierwsze koncepcja funkcjonalna, która jest niezbędna, aby uzyskać oczekiwane efekty. W przypadku WiMBP przeszła ona znaczną ewolucję od jej pierwszej wersji do obecnie stosowanej. Kształtowała się w toku działania usługi, krytyki użytkowników oraz wyciągania wniosków z popełnianych błędów. Po drugie, spójne i przejrzyste warunki korzystania z usługi, które muszą stanowić idealny balans między oczekiwaniami użytkowników, możliwościami Biblioteki i ramami prawnymi. Obecnie udało się osiągnąć taki konsensus. Po trzecie, baza sprzętowa, która jest narzędziem realizacji oczekiwań i potrzeb użytkowników. Jej centralny punkt stanowi Pracownia digitalizacji i dwie linie digitalizacyjne, które są w niej posadowione. W tym aspekcie jeszcze daleka droga do uzyskania optymalnych możliwości. To jedyny element, który wymaga jeszcze pracy modernizacyjnej. Zaczynaliśmy skromnie, z jednym prostym skanerem i jednym komputerem, co szybko stało się niewystarczające. Okazało się, że wydajność linii digitalizacyjnej zarówno w procesie produkcji skanów, jak i w postprodukcji plików wynikowych jest niewystarczająca do obsługi szybko rosnącej liczby zamówień — stąd modernizacja i rozbudowa o kolejne skanery i graficzne stacje robocze. Pozwoliło to na podniesienie wydajności i efektywności do poziomu akceptowalnego na chwilę obecną, ale dalekiego od optymalnego.
Kilka słów o statystykach. Od 2014 do 2024 roku zrealizowaliśmy łącznie 42 575 zamówień i wykonaliśmy 1 017 794 skanów. W ujęciu rocznym wygląda to następująco:
Na obu wykresach widać skokowy wzrost zarówno liczby zrealizowanych zamówień, jak i wykonanych skanów w 2020 roku. To oczywiście efekt pandemii i braku możliwości swobodnego korzystania z zasobów biblioteki. Digitalizacja na żądanie okazała się zbawienna dla użytkowników, ale i wygenerowała szaleńcze obciążenie pracą, na granicy możliwości fizycznych. Mimo wygaśnięcia pandemii podwyższone obciążenie usługi utrzymuje się cały czas.
Na zakończenie kilka słów podsumowania. Czy było warto uruchamiać usługę? Zdecydowanie tak! Stworzyła ona nowe i dogodne możliwości dostępu do zbiorów Biblioteki, również bez wychodzenia z domu. Dała okazję do interakcji z użytkownikami na nowej płaszczyźnie. Uratowała od zniszczenia niejeden rocznik czasopisma czy podręcznik. Dała bezcenne doświadczenia z projektowania, wdrażania i utrzymania nowych e-usług. Jesteśmy zadowoleni z uzyskanych efektów, jednocześnie cały czas myślimy nad ulepszeniami i perspektywami kolejnych lat.
Łukasz Mikołajczuk