Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
TUTLANDIA gości w Żaganiu - Bibliotekarz Lubuski

TUTLANDIA gości w Żaganiu

Tutlandia_zagan1

Kto się lubi, ten się czubi. Jak pogodzić się i miło spędzić czas. W ramach Projektu „Tutlandia. Bawimy się w Bibliotece" w środę 25 maja na przygodę z książką Agnieszki Ginko "Tutlandia" do Oddziału dla Dzieci i Młodzieży Miejskiej Biblioteki Publicznej w Żaganiu zaprosiliśmy dzieci z Miejskiego Przedszkola Nr 5 w Żaganiu. Zabawę z bohaterami książek "Tutlandia" przygotowano w oparciu o scenariusz Kto się lubi, ten się czubi. Jak się pogodzić i jak miło spędzać czas. Spotkanie rozpoczęto od czytania fragmentów "Tutlandii". Dzieci poznały rodzinę Tutków, małą Tutkę i starszego od niej brata Tutka oraz ich rodziców. Rodzina jakich wiele i jak w każdym domu goszczą miłe i złe chwile, ale najważniejsza jest więź między nimi i to, że lubią spędzać razem czas. Choć zachowanie Tutka jest czasami niewłaściwe, bo jest niesfornym chłopcem i sprawia wiele problemów, denerwując siostrę Tutkę, która próbuje go ujarzmić, to i tak szukają pomysłu, żeby się nie nudzić i bawić razem. Nie zabrakło rozmowy na temat rodzeństwa. Pytaliśmy dzieci, czy kłócą się ze swoim rodzeństwem? Niestety, kłótnie są. Starsze rodzeństwo próbuje rządzić młodszym i wydawać im polecenia. Chyba ciągle żywe jest przysłowie: „kto się lubi, ten się czubi". Na temacie kłótni się nie skończyło, rozmawialiśmy, jak można mile spędzić czas ze swoim rodzeństwem, jakie są sposoby na godzenie się. Odpowiedzi było wiele: wspólne zabawy na basenie, budowanie zamków z piasku, czytanie bajek, wyjścia z psem na spacer, gra w piłkę.
Następnie dzieci zaczęły opowiadać o wesołych historiach, jakie im się przytrafiły, np. jak siostra Wiktorii zasnęła przy kolacji, Jula złapała rękę pana, którego pomyliła z tatą. Żeby przywołać różne nastroje, na tablicy malowaliśmy buźki. Buźki określały nasze emocje, które dzieci później fantastycznie naśladowały – taka mała zabawa w teatr. Dzieci pokazały, że wyobraźni im nie brakuje. Wesoło było w naszej Bibliotece, a zrobiło się jeszcze weselej, kiedy panie zaczęły delikatnie łaskotać maluchy (przecież łaskotki to ulubiona zabawa dzieci). Wszędzie słychać było ich radosne śmiechy. I na koniec niespodzianka. Wszyscy przechodząc przez biblioteczną dżdżownicę (jeszcze nie ma imienia) udali się na salę zabaw. Pozytywne szaleństwo i udany sposób na spędzenie czasu wolnego. Jesteśmy pewne, że nasze maluchy w dobrych nastrojach wróciły do przedszkola i z wiedzą, jak ciekawie można spędzić czas z rodzeństwem, ale też i z kolegami.

 

Tutlandia_zagan2Tutlandia_zagan3Tutlandia_zagan4


Alicja Ptasińska
Bożena Maksymowicz