Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
A wszystko zaczęło się od jabłka niezgody... - Bibliotekarz Lubuski

A wszystko zaczęło się od jabłka niezgody...

14.10.2011 – Wernisaż wystawy Mieczysława Kościelniaka z Teki: „Iliada i Odyseja" w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Nowej Soli

KoscielniakPokazanie grafik Mieczysława Kościelniaka z Teki: „Iliada i Odyseja" było pretekstem do wywołania wśród obecnych na wystawie gości refleksji na temat przeszłości, geniuszu Homera, natury ludzkiej...

„Iliada", opowiadająca o epizodzie wojny trojańskiej – o gniewie Achillesa, powstała prawie trzy tysiące lat temu, lecz ciągle odżywa w naszej kulturze: a to za sprawą hollywoodzkiej produkcji, a to znów dzięki archeologom, którzy bulwersują nowymi teoriami (2009 rok – wystawa prof. Korfmanna w Niemczech).

Czy ta historia jest czymś więcej, poza barwną opowieścią o bitewnych zmaganiach Trojan i Achajów? Być może jeszcze ekscytuje tylko filologów, archeologów, historyków kultury? Co może powiedzieć nam, współczesnym, tak dumnym z potęgi ludzkiego rozumu?

Nad tymi pytaniami goście Galerii pod Tekstem nowosolskiej biblioteki mieli okazje podumać w piątkowy wieczór.

Jeden z niemieckich filozofów – Hans Georg Gadamer – stwierdził przekornie, że choć to nam wydaje się, że interpretujemy opowieści mityczne, to jednak w rzeczywistości te opowieści interpretują nas. One przechowują wiedzę i doświadczenia całych pokoleń ludzkości. Są matrycami, wzorami podobnych postaw w przyszłości. W naszym życiu powtarzamy perypetie greckich bohaterów: ulegamy fatalnej czasami sile uczucia, które burzy nasze królestwa. Ten zburzony przez namiętność dom, rodzina – to Troja sprzed wieków. Rządzi nami gniew, nie potrafimy przebaczać, co z kolei prowadzi do wielu nieszczęść – tak jak w przypadku gniewu Achillesa.

A i typ bohatera ciągle imponuje: to człowiek silny, sprawny fizycznie, wysportowany, lubi walkę, chętnie bierze udział w zawodach sportowych, ponieważ lubi zwyciężać. Imponuje nie tylko tężyzną fizyczną, ale i umysłem, wrażliwością, godnością...

Zapewniam, że niezwykle łatwo dać się uwieść Homerowi. Zwiedzając Troję, podświadomie szuka się miejsc opisanych w eposie, myśli się o bohaterach, o ich męstwie, okrucieństwie, miłości.

Obecni na wystawie goście mieli też możliwość obejrzenia impresji filmowej. Była to scena z hollywoodzkiej „Troi" , która ukazuje spotkanie wrogów: Priama i Achillesa; jedna z najważniejszych scen w literaturze światowej, bo niesie tyle treści i taki ładunek emocji, że trudno to udźwignąć. I były też ruiny Troi sfilmowane moją niewprawną ręką podczas ostatnich wakacji. Starogreckie pieśni w tle i wystrój Galerii (antyczne posągi, które wypożyczyliśmy od firmy STOR) dopełniły reszty.

Wystawa będzie czynna do połowy listopada. Odwiedziny zapowiada wielu polonistów szkół średnich i gimnazjów ze swoimi uczniami. Wszystkich serdecznie zapraszamy!


Elżbieta Gonet

dyrektor MBP w Nowej Soli