Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
Maki na stulecie. Wernisaż w WiMBP w Zielonej Górze - Bibliotekarz Lubuski

Maki na stulecie. Wernisaż w WiMBP w Zielonej Górze

Maki to piękne, polne kwiaty mające w sobie bardzo dużo uroku. Wydają się być o wiele bardziej interesującym motywem dekoracyjnym niż pozostałe gatunki roślin, a ich czerwony kolor jest wyjątkowo wyrazistym elementem pasującym zarówno do jasnej, jak i do ciemnej aranżacji. Hmm, któż nie lubi maków? Polskich maków! Już Tuwim pisał: „bo najpiękniejsze są polskie kwiaty, stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki”.

 

matkinastuleciematkinastulecie1Stowarzyszenie Krośnieński Uniwersytet Trzeciego Wieku w Krośnie Odrzańskim w ramach Wojewódzkiego Programu na rzecz Osób Starszych otrzymało dofinansowanie do projektu „Jesienna pora czasem dla Seniora”. W ramach projektu UTW zorganizowało dla swoich słuchaczy zajęcia wsekcji fotograficznej, malarskiej oraz lektoraty językowe iwokalne. Dzięki dotacji z Urzędu Marszałkowskiego seniorzy mogli aktywnie spędzać czas i rozwijać swoje pasje. Głównym zadaniem sekcji malarskiej było namalowanie kolażu maków polskich. Tytuł zadania: „Maki na Stulecie”. Wykonany przez seniorów kolaż maków upamiętnia 101. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Finał projektu stanowił wernisaż sekcji malarskiej, zorganizowany w WiMBP im. matkinastulecie2matkinastulecie3Cypriana Norwida w Zielonej Górze (16 stycznia 2020 roku). Kolaż został podzielony na 24 obrazy. Całość robiła niesamowite wrażenie. Wszyscy uczestnicy wernisażu z zachwytem oglądali efekty pracy seniorek. Opiekunką artystyczną przedsięwzięcia i mentorką zaangażowanych pań była Katarzyna Żok. Wydarzenie wzbogacił akcent muzyczno-wokalny. Chyba najpiękniejszym opisem kolażu będą słowa Nikołaja Sadkowa: „Maki, prawdziwe maki! Nieprzebrane morze kwiatów! Następują ze wszystkich stron, zalewają jak powódź! Drżą i migocą na wietrze niczym płomienie niebywałego pożaru. Tańczą przed oczami, aż kręci się w głowie”.

Wojciech Brodziński