Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /libraries/cms/application/cms.php on line 471
Urodzili się... 16 lipca: Aleksandra Marinina - Bibliotekarz Lubuski

Urodzili się... 16 lipca: Aleksandra Marinina

aleksandra marinina 300x395Popularna, również w Polsce, autorka powieści kryminalnych.Treści jej powieści oparte są na wiedzy prawniczej. Opiera się schematom, tworzac nowe wzorce kryminału. Aleksandra Marinina.

Urodzona we Lwowie w 1957 r. jako Marina Anatoljewna Aleksiejewa, do 1971 r. mieszkała w Leningradzie, następnie w Moskwie, gdzie w 1979 r. ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Moskiewskim. Zanim zaczęła pisać jako Aleksandra Marinina książki, przez blisko dwadzieścia lat pracowała w milicji, prowadząc szkolenia i badania kryminologiczne. Ze służby odeszła w 1998 r. w stopniu podpułkownika.

Znana głównie z liczącego kilkadziesiąt części cyklu o major milicji Anastazji Kamieńskiej, zaliczanego obecnie do klasyki współczesnego kryminału. W samej Rosji sprzedano blisko 40 mln egzemplarzy powieści Marininy, a kolejne 2 mln w 23 wersjach językowych. Na podstawie jej bestsellerowej serii w latach 1999-2005 powstały cztery sezony rosyjskiego serialu telewizyjnego Kamieńska. Oprócz cyklu o major Kamieńskiej Aleksandra Marinina ma w swoim dorobku również komedie Porzucona lalka z oderwanymi nogami i Tak, chłopaki, wpadliście oraz powieść Współautorzy.

Cykl o Anastazji Kamieńskiej Aleksandry Marininy
W 1992 r. powieścią pt. Kolacja z zabójcą Aleksandra Marinina zapoczątkowała swoją, jak się później okazało, niezwykle owocną literacką karierę. Jest to pierwszy tom cyklu, którego główną bohaterką jest major moskiewskiej milicji Anastazja Kamieńska. Jako milicyjna analityczka pracuje ona głównie umysłowo, nie biega z bronią za bandytami, nie bierze udziału w spektakularnych pościgach czy obławach, a jednak prowadzone przez nią śledztwa przykuwają uwagę czytelników już ponad ćwierć wieku. Oprócz ponadprzeciętnej inteligencji jedyną niezwykłą cechą Kamieńskiej jest jej niepozorny wygląd. Twarz milicjantki jest bowiem, niczym niezapisana kartka. Dzięki temu może ona łatwo i szybko, chociażby dzięki makijażowi, zmienić swój wygląd, co nieraz okazuje się przydatne w prowadzonych śledztwach. Oprócz tego, Marinina major Kamieńską, jak sama mówi, wyposażyła w kilka własnych wad: zupełną niepraktyczność i nieporadność życiową, a drugoplanowych bohaterów wzorowała na konkretnych znanych jej osobach, w tym własnym mężu. Pisząc swoje książki, Aleksandra Marinina nie stara się również ubarwiać szarej i siermiężnej milicyjnej rzeczywistości. Nie ma tu żadnych czarów rodem z CSI czy cudów techniki dzięki, którym można posunąć dochodzenie naprzód. Jedyną broń w jaką wyposaża Marinina Kamieńską jest jej spryt i inteligencja. O dziwo ta zwyczajność w żaden sposób nie czyni śledztw prowadzonych przez bohaterkę nudnymi czy mało ekscytującymi. Wręcz przeciwnie, dzięki temu stają się one zdecydowanie bardziej realistyczne i prawdopodobne, a przez to wciągające.

Bardzo szybko okazało się, że na rynku wydawniczym istnieje bardzo duże zapotrzebowanie na tego typu literaturę, i o ile drugą część przygód pani major pt. Gra na cudzym boisku Aleksandra Marinina wydała dopiero dwa lata po pierwszym tomie, w roku następnym ukazało się aż 8 książek cyklu o Kamieńskiej, a w 1996 6 kolejnych odsłon jej losów. Oczywiście, autorka nie była w stanie utrzymać takiego tempa. W 1997 r. w ręce czytelników oddała Marinina Męskie Gry i Śmierć nadeszła wczoraj, jedynie dwa nowe kryminały.
Przez ponad ćwierć wieku ukazywania się bestsellerowej serii pisarki rzeczywistość polityczna, gospodarcza, ekonomiczna i społeczna Rosji zmieniała się niezwykle intensywnie. W cyklu o major Kamieńskiej Marinina dynamikę tych zmian dość dobrze uchwyciła i na przestrzeni kolejnych tomów, oprócz kryminalnych intryg, czytelnik może śledzić również zachodzące w wielkim imperium rosyjskim przeobrażenia. W miarę upływu czasu dojrzewa i zmienia się, choć nie diametralnie, również główna bohaterka.

W najnowszej, wydanej 2015 r., części pt. Egzekucja w dobrej wierze Aleksandra Marinina nie tylko wysyła Anastazję Kamieńską (w stopniu pułkownika) na milicyjną emeryturę, ale aż na Syberię. Tym razem, nie jako funkcjonariuszka milicji, a w roli prywatnego detektywa, w firmie swojego przyjaciela Władisława Stasowa, jedzie ona do dalekiego Wierbicka, aby wykonać dość nieskomplikowane, jak się przynajmniej początkowo wydaje, zlecenie dla banku, którego właścicielem jest jej brat. Szybko okazuje się, że ze sprawą powiązane są mające ostatnio w okolicy miejsce niewyjaśnione zabójstwa ekologów.

I choć od kilku już lat nie wydała Aleksandra Marinina książki o przygodach swojej najpopularniejszej bohaterki, wszyscy wielbiciel cyklu o Nastii Kamieńskiej, liczą, że Egzekucja w dobrej wierze nie była tomem zamykającym serię.
Źródło: legimi.pl

Każdy kryminał trzeba wymyślić
Przemysław Poznański
- Mój sukces nadszedł wyłącznie dlatego, że go nie oczekiwałam - mówi Aleksandra Marinina*, rosyjska pisarka bestsellerów. Kilka dni temu była gościem Poznańskiego Festiwalu Kryminału Granda.
Przemysław Poznański**: Silna, niezależna, a przy tym zdolna. Taka jest Nastia Kamieńska – główna postać pani najbardziej znanej serii. Doskonale wpisuje się w poczet bardzo współczesnych bohaterek kryminału, które konkurują z innym bohaterem: szorstkim detektywem, mierzącym się z problemami alkoholowymi, rodzinnymi i zawodowymi. Ale w czasach, gdy ją pani tworzyła, na początku lat 90. zeszłego wieku, obowiązywał chyba zupełnie inny wzorzec.

Aleksandra Marinina: W czasach radzieckich typowym bohaterem, protagonistą, w rosyjskim kryminale był mężczyzna niepijący, pozbawiony osobistych problemów, idealny mąż, idealny syn i idealny ojciec. Nigdy nie posługiwał się niecenzuralnymi słowami, nigdy nie stosował przemocy, nigdy nikomu nie ubliżał, nawet przestępcy. Innego modelu cenzura nie dopuszczała. Gdy cenzura padła, można było wreszcie pisać tak jak się chce. Dlatego postanowiłam napisać kryminał z kobietą jako główną bohaterką, w dodatku borykającą się z problemami, niewierzącą w siebie, taką, która nie chce wyjść za mąż i nie chce mieć dzieci. A przy tym jest to osoba rozumiejąca doskonale, że społeczeństwo nie jest przychylne takiemu modelowi funkcjonowania, więc Nastia nieraz myśli, że jest być może jakimś moralnym dziwadłem. Ona nawet nie umie gotować, a od spraw codziennych woli ślęczenie nad dokumentami i analizowanie ich. Z drugiej strony całkiem po kobiecemu kocha swojego przyjaciela, który potem zostaje jej mężem. Taka postać wydała mi się bardziej szczera niż ci idealni, rumiani mężczyźni z radzieckich kryminałów.
Źródło: poznan.wyborcza.pl

Cytaty:

  • Poczucie humoru to takie pojmowanie życia, które pojawia się u człowieka, który doszedł do skraju bezdennej przepaści, zajrzał tam ostrożnie i po cichutku zawrócił.
  • Naucz się wyłączać (...). Nie jesteś strażą pożarną.
  • Wiem" i ,,udowodniłem" to wcale nie jedno i to samo.
  • Nie ma żadnej miłości, nie ma, są tylko różne formy współżycia między ludźmi, którzy z takich czy innych powodów tolerują się nawzajem. (...)
    A miłość to mit.
  • Zakochać się można w ciągu sekundy, łatwo i zwyczajnie, ale przestać kochać - to ponad ludzkie siły. Dlaczego nieodwzajemniona miłość zamienia
  • się w tragedię? Dlatego, że niektórych nie stać na taki wysiłek.
  • Wie pani, skąd się biorą wszelkie kłopoty? Stąd, że ludzie skrywają swoje sekrety.
  • Charakter człowieka nie jest czymś wrodzonym, wiele zależy od wychowania.
  • Nie chcę mieć nic wspólnego z ludźmi, którzy uważają, że baba to nie człowiek.
  • Każdy powinien przeżyć własny los, nie cudzy.
  • Wielkie cele i globalne zadania nie zostawiają miejsca na takie głupstwa jak ludzkie życie.
  • Kiedy ktoś nie jest ci obojętny, zaczynasz uważać, że nikt oprócz ciebie jednego nie potrafi go obronić i ustrzec przed nieszczęściem.
  • Albo mi wierzysz i pomagasz, albo nie wierzysz i nie przeszkadzasz. Wybieraj.

Fot. deadorkicking.com


opracowała: Agnieszka Sobiak