Tina Turner (właśc. Annie Mae Bullock, ur. 26 listopada 1939 w Nutbush) – amerykańska wokalistka soulowa i rockowa, obdarzona charakterystycznym chropowatym, mocnym głosem, sceniczną charyzmą i energią; należy do grupy artystów, którzy zdefiniowali główny nurt rocka lat 80. XX w.

Życiorys

Urodzona w Tennessee jako córka Murzyna i Indianki, rozpoczęła typową dla afroamerykańskich muzyków karierę od śpiewania w chórach kościelnych muzyki gospel, która wprowadziła ją w świat rhythm and bluesa i soulu. Karierę profesjonalną rozpoczęła w chórkach towarzyszących popularnym pod koniec lat 50. grupom muzyki pop.

Punktem zwrotnym w jej karierze był moment, gdy została dostrzeżona przez słynnego muzyka, lidera grupy Kings of Rhythm, Ike Turnera. Ich związek sceniczny zaowocował jednym z najbardziej znanych duetów rhythm and bluesowych "Ike & Tina Turner" oraz małżeństwem obojga artystów. Zespół był autorem takich wielkich przebojów jak I Idolize You, It's Gonna Work Out Fine, Poor Fool i Tra La La La La.

Czarna legenda otaczająca Ike Turnera, jego ekstrawagancki tryb życia, uzależnienie od alkoholu i narkotyków, agresywne i brutalne zachowania (maltretował fizycznie żonę), doprowadziła do intensywnie nagłośnionego przez media rozwodu w roku 1976.

Rozwód i związane z nim problemy nie tylko zniszczył grupę, lecz także zachwiał znakomicie rozwijającą się karierą wokalistki. Przez następne osiem lat pozostała w cieniu nagrywając niezauważane płyty i śpiewając w klubach i kasynach typowy soulowy repertuar. Jej triumfalny powrót do na listy przebojów nastąpił w roku 1984 jako gwiazdy rocka. Tina Turner porzuciła nie tylko swój muzyczny styl, lecz także skromny wizerunek sceniczny na rzecz wizerunku megagwiazdy i symbolu seksu. Lata pomiędzy 1984, a 1992 były dla niej jednym pasmem wielkich sukcesów. W szczególności koncerty gwiazdy przyciągały niezliczone rzesze miłośników jej muzyki. W tym okresie nagrała ona szereg niezapomnianych przebojów, z których do najbardziej znanych należały: Private Dancer (kompozycja Marka Knopflera), We Don't Need Another Hero (z filmu Mad Max, w którym także zagrała w epizodycznej roli), Simply the Best, Typical Male, Steamy Windows, I Can't Stand the Rain i It Takes Two (duet z Rodem Stewartem).

W 1991 roku zespół "Ike & Tina Turner" został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame. W tym samym roku Tina Turner została wprowadzona do St. Louis Walk of Fame. Tina zamierzała na tym zakończyć karierę.

W 1993 r., powstał film pt. "Tina" What`s love go to do". Rola Tiny przypadła Angeli Basset, rola Ike’a natomiast Laurence’owi Fishburne. Została wydana ścieżka dźwiękowa do filmu, który zawierał kilka nowych piosenek.

Niecały rok później Tina wyruszyła w trasę. Po zakończeniu trasy poproszono ją o wykonanie piosenki Goldeneye do filmu o James Bondzie o tym samym tytule. W roku 1996 Tina wydała album pt. Wildest Dreams i znów wyruszyła w trasę. Później zajęła się nagrywaniem płyty, która została wydana w grudniu 1999 r. Tina Turner ponownie zapowiedziała, że to jej ostatnia trasa i że nie będzie już koncertować,W ówczesnych wywiadach słynąca z ognistego temperamentu, lwiej grzywy i kusych sukienek legenda muzyki rockowej nie pozostawiała co do tego wątpliwości. „Mam za sobą szalone życie i ogromną ochotę na to, aby wreszcie odpocząć – mówiła w rozmowie z niemieckim magazynem „Star”. – To fakt, że ciągle znakomicie się czuję, ale z drugiej strony wyjście na scenę kosztuje mnie coraz więcej trudu. Aby być w formie, muszę ciągle ćwiczyć, a w moim wieku nie jest to ani proste, ani przyjemne. Poza tym nie chcę, aby na pytanie o czasy prehistoryczne ludzie odpowiadali, że po ziemi przechadzały się wtedy dinozaury, których ulubioną rozrywką było słuchanie moich piosenek! Dlatego powiedziałam sobie »Dosyć!«”. jednak później, około 2003 r. Phil Collins zaprosił ją do studia Disneya i razem nagrali piosenkę Great Spirits do filmu Mój Brat Niedźwiedź. W 2004 r. wydała album-składankę All the Best z 3 premierowymi nagraniami: Open Arms, Compicated Disaster, Something Special. Rok później do tego wydawnictwa dołączyło DVD All the Best - the Live Collection. W lutym 2008 roku Tina Turner przyjęła zaproszenie na jubileuszowe 50. rozdanie nagród Grammy. Zaśpiewała wraz z Beyoncé jeden ze starszych klasyków muzyki r’n’b i… powaliła publiczność na kolana. Jej zdjęcia w dopasowanym, srebrnym kostiumie wraz z entuzjastycznymi komentarzami dotyczącymi jej występu pojawiły się następnego dnia w gazetach na całym świecie. Także i we Włoszech, gdzie jedna z nich trafiła do rąk samej Sophii Loren. Traf chciał, że kilka dni po Grammy panie spotkały się w Mediolanie na pokazie Armaniego. „Sophia zaczęła naszą rozmowę od tego, że czytała o moim występie i chętnie obejrzałaby mój koncert. Odpowiedziałam, że już nie występuję – opowiada Tina Turner. – Sophia spytała od kiedy. Powiedziałam, że ostatni show dałam osiem lat temu. Wtedy ona spojrzała na mnie karcąco i powiedziała: »Skończ z lenistwem! Ludzie chcą cię podziwiać. Dostałaś dar, którego nie wolno ci marnować. Wracaj do pracy!«. Kiedy przyjechałam do domu, okazało się, że cały mój pokój zasypany jest kartkami i listami od fanów, którzy proszą mnie, abym dała jeszcze choć jeden koncert. To było szaleństwo!»Kochanie, emerytura jest dla oferm. Ty nie wyglądasz na jedną z nich, więc dlaczego nie pracujesz?«. Dałam się przekonać…”.Wiadomość o tym, że rusza w kolejną trasę, Tina Turner ogłosiła w maju w show Oprah Winfrey. Z miejsca rozległy się głosy sceptyków twierdzących, że niezależnie od tego, ile by nie wypowiedziała słów o miłości do fanów, tak naprawdę Turner wraca na estradę z powodów… finansowych. Twierdzą oni, że utrzymanie ogromnej posiadłości w jednym z najdroższych europejskich miast, Zurychu, kilkusetmetrowej willi w Nicei, kilku pokaźnych nieruchomości we Włoszech i w Hiszpanii oraz wystawne życie, jakie ciągle wiedzie, muszą kosztować Tinę fortunę. A poza dochodami z wydanych wcześniej płyt artystka nie posiada żadnego stałego źródła utrzymania. Ma za to opinię kobiety, która nie ogląda każdego centa dwa razy przed wydaniem. Kreacje nadal zamawia u najbardziej topowych projektantów (i oczywiście rzadziej niż to bywało, gdy występowała, dostaje je w prezencie!), podróżuje prywatnym odrzutowcem i utrzymuje kilkanaście osób służby. Ponoć na samo tylko wynagrodzenie dla swojego szwajcarskiego ogrodnika wydaje kilkadziesiąt tysięcy euro rocznie! Dodamy do tego, że partner Tiny Turner, producent muzyczny Erwin Bach, odkąd w 1985 roku poznał piosenkarkę w czasie jej wizyty w Niemczech i zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia, zajmuje się głównie dbaniem o jej interesy. Od ponad 20 lat Tina i Erwin tworzą zgodną parę nie tylko w życiu, ale i w biznesie. Łączy ich także pociąg do luksusu (garnitury Bacha też bynajmniej nie pochodzą z odzieżowych „sieciówek”!). Czyżby faktycznie przeholowali i roztrwonili ocenianą jeszcze dekadę temu na ponad 800 milionów dolarów fortunę?To pozostanie ich słodką tajemnicą. Tak czy owak na 90 występach, które Turner będzie dawać aż do kwietnia przyszłego roku, artystka może zarobić ponad 170 milionów dolarów.Już jednak wiadomo, że ta kwota zostanie znacznie przekroczona. Kiedy bowiem bilety na pierwsze amerykańskie koncerty Turner rozeszły się w Internecie w ciągu dwóch minut, w wielu innych miejscach organizatorzy wprowadzili do sprzedaży specjalne „VIP-owskie” wejściówki na jej występy. Mimo zawrotnej ceny (dochodzącej do 2 tyś euro!) znikają one w mgnieniu oka!

źródło: last.fm

Artystka od lat zachwyca swoim głosem i twórczością fanów na całym świecie, ale niewiele osób wie, że wiecznie uśmiechnięta na scenie Amerykanka przeszła wiele w swoim życiu prywatnym…

Tina Turner o swoich traumach

Wiele w mediach mówiło się o tym, że pierwsze małżeństwo Tiny Turner było dla niej piekłem. Nigdy jednak piosenkarka nie potwierdziła tych informacji. Dopiero przy promocji swojej autobiografii, gwiazda wyznała, że Ike Turner, z którym była od 1962 do 1978 roku znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. W rozmowie z CBS News artystka zdobyła się na ogromną szczerość.

„Gdy poprosił, bym za niego wyszła, to nie bez powodu. Musiałam powiedzieć 'tak', bo inaczej zaczęłaby się między nami wojna. Zostałam zmuszona do małżeństwa. […] Był okrutny, bo zależał ode mnie. Nie podobało mu się to, że musiał na mnie polegać. Nie chciałam się z nim kłócić, bo to zawsze kończyło się podbitym okiem, złamanym nosem, pękniętą wargą, żebrem”, powiedziała Turner i dodała, że mężczyźnie ciężko było pogodzić się z jej ogromną popularnością, bo to on wymyślił jej pseudonim i zmusił do przyjęcia go. Mąż Tiny uważał się za ojca jej sukcesu, ale tak naprawdę ona dawała sobie świetnie radę bez niego… Talent bronił się sam.

Niestety, także w zaciszu domowym, Ike Turner był bardzo brutalny. „Seks z Ike zawsze był jakiś wrogi. Jak gwałt. Szczególnie wtedy, gdy kończyło się to biciem. Była między nami złość i nienawiść. Dramatycznie pogorszyło się, gdy doszła do tego kokaina. Pewnego dnia wylał mi na twarz gorącą kawę, przez co miałam poparzenia trzeciego stopnia”, wyznała piosenkarka w telewizji. Ostatecznie związek pary zakończył się w lipcu 1976 roku. Wokalistka uciekła od męża-tyrana. „Miałam dość. Musiałam odejść. Nie miałam nic, absolutnie. Jedynie 36 centów. W ogóle nie myślałam o śpiewaniu. Przede wszystkim martwiłam się tym, gdzie będę spać. A po tym po prostu cieszyłam się wolnością”, wyjawiła gwiazda w CBS News. Ike Turner zmarł w 2007 roku.

Drugim momentem życia Tiny Turner, który wokalistka mocno przeżyła, była samobójcza śmierć jej syna Craiga. 58-latek zastrzelił się w swoim domu w lipcu 2018 roku. 12 miesięcy od tragedii, artystka opowiedziała o swoich emocjach. „Myślę, że Craig był samotny i to dotykało go bardziej niż cokolwiek innego. Zostało mi po nim mnóstwo zdjęć, na których się uśmiecha. Myślę, że jest teraz w dobrym miejscu. Naprawdę tak czuję”, powiedziała Tina Turner przed kamerami.

Wokalistka ostatnio ograniczyła obecność w mediach, wypoczywając na zasłużonej emeryturze. Mimo wieku, nadal wygląda fantastycznie, choć niektórzy twierdzą, że to zasługa zabiegów medycyny estetycznej i operacji plastycznych.

źródło: viva.pl

CYTATY:

„Nigdy nie próbowałam udawać kogoś innego. Nie śpiewałam jazzu czy klasycznych piosenek. Cały czas śpiewałam rock and rolla, rhythm and bluesa i bluesa. Chciałam jedynie, podobnie jak wcześniej, gdy jeszcze byłam z Ikiem, aby moje koncerty były bardziej twórcze. Chciałam śpiewać ballady. Zawsze chciałam pokazać ludziom, że umiem śpiewać.“
 
„Mam prosty, dziecięcy obraz świata i chcę go zatrzymać. Właśnie dlatego nie zostałam częścią świata Beverly Hills. Tylu pretensjonalnych ludzi. Oni, po prostu, nie są prawdziwi.“
 
 „Jestem silna. Przeszłam przez rozwód, odseparowanie od mojej rodziny. Nigdy nie dałam się złamać. Nie jestem alkoholiczką, nigdy nie paliłam, nigdy nie brałam narkotyków. Przebrnęłam przez katastrofę mojej przeszłości czysta. Dotarłam niezniszczona.“

Źródło: https://quotepark.com/pl/autorzy/tina-turner/

fot.kobieta.gazeta.pl

Tina Turner - Private Dancer: https://youtu.be/d4QnalIHlVc?list=PLIiqjGwOY7nX4bd330Pk5MuQu3CE0Lbf4

opracowała: Agnieszka Sobiak